Jestem chory, leżę w łóżku, piję herbatę. Jedyne co mnie ratuje to oczywiście zdjęcia... Tak czy inaczej, po kilku wpisach oficjalnie witam deviantART! Niezbyt sobie radzę, ale z czasem się nauczę! Na dniach kolejna sesja!
Ubolewam nad faktem, że umiem porozumiewać się po angielsku, a tutaj sprawia mi kłopot poprawne napisanie wpisu do 'żurnala', to jest chore! Jestem kiepski jak widać.
I'm sick, again. Bed, cup of tea, you know. Thank God I have photos... Anyway, after four deviants... officialy welcome deviantART! I have some problems with it, but I'm workin' on it!
New photoshoot due to release next weekend!
I almost forgot... If I wrote something wrong, I'm sorry. I have to work on my English... I'm so weak!
See ya!